«Drzwi do lata»

1325

Описание

Dan Davis, młody zdolny inżynier automatyk, projektuje rewelacyjne modele robotów. Wraz z narzeczoną Bellą i wspólnikiem Milesem snuje wielkie plany na przyszłość. Niestety, Dan zna się na maszynach, ale nie na ludziach. Belle i Miles w podstępny sposób oszukują go i pozbawiają prawa do patentów. Rozczarowany życiem Dan Davis decyduje się na zamrożenie w komorze hibernacyjnej na trzydzieści lat. Po obudzeniu doznaje szoku, powoli jednak zaczyna przystosowywać się do nowego świata. Nie pojmuje tylko jednego. Większość nowoczesnych automatów jest autorstwa... Dana Davisa. Tę zagadkę można by wyjaśnić cofnięciem się Dana w przeszłość. Ale przecież podróże w czasie nawet w dwudziestym pierwszym wieku wydają się niemożliwe…



4 страница из 167
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.

Nigdy mnie to nie pociągało. Nie przekroczyłem pięćdziesiątki, nie chciałem iść na emeryturę, a rok 1970 nie wyglądał źle. Dokładnie mówiąc — tak było do niedawna. Teraz stałem się emerytem chcąc nie chcąc (nie podobało mi się to zupełnie), zamiast miodowego miesiąca miałem szklankę szkockiej w drugorzędnym barze, zamiast żony poznaczonego bliznami kocura z chorobliwym upodobaniem do imbirowego piwa. Na dno jednak jeszcze nie spadłem. Sięgnąłem do marynarki, wyjąłem kopertę, otworzyłem. Zawierała dwie rzeczy: czek potwierdzony na sumę większą niż kiedykolwiek miałem, oraz akt własności akcji firmy Hired Girl. Oba dokumenty były już trochę pomięte — nosiłem je przy sobie od chwili, gdy wszedłem w ich posiadanie.

A właściwie dlaczego nie?

Dlaczego by nie uciec i nie przespać swoich problemów? Byłoby to z pewnością przyjemniejsze niż służba w Legii Cudzoziemskiej, nie tak wątpliwe moralnie jak samobójstwo, a przy tym odgrodziłoby mnie od ludzi i spraw, które zniszczyły mi życie.

Czemu nie spróbować?

Możliwość wzbogacenia się nie interesowała mnie zupełnie. Oczywiście czytałem Gdy śpiący się zbudzi H. G. Wellsa i to nie wtedy, gdy ubezpieczalnie zaczęły rozdawać tę książkę za darmo, lecz gdy była tylko jedną z klasycznych powieści. W ten sposób znacznie wcześniej dowiedziałem się, do czego może doprowadzić składany procent i dewaluacja akcji. Nie byłem jednak pewny, czy mam dosyć pieniędzy, by wykupić Długi Sen i otrzymać później premię gwarancyjną. Bardziej do mnie przemawiał drugi argument: dwadzieścia lat snu i przebudzenie w innym świecie. Może znacznie lepszym, przynajmniej tak zapewniały ubezpieczalnie… albo gorszym… jednak z pewnością w innym. Ważną różnicę dostrzegłem już teraz, mógłbym spać tak długo, aż będę miał tę pewność, że świat, w którym się obudzę, będzie światem bez Belle Darkin — a także bez Milesa Gentry'ego… ale przede wszystkim bez Belle. Gdyby Belle była sześć stóp pod ziemią, mógłbym o niej zapomnieć, zapomnieć o tym, co mi zrobiła, wykreślić ją z mojego życia… a nie cierpieć na samą myśl, że jest tylko o kilka mil dalej. Jak długo to będzie trwać?

Belle miała dwadzieścia trzy lata — tak przynajmniej twierdziła (przypomniałem sobie, jak kiedyś przyznała nieopatrznie, że pamięta Roosevelta jako prezydenta). W każdym razie nie przekroczyła trzydziestki. Gdybym przespał siedemdziesiąt lat, po niej zostałby nekrolog. No, powiedzmy siedemdziesiąt pięć dla pewności.

Комментарии к книге «Drzwi do lata», Роберт Хайнлайн

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства