«Słowo „las” znaczy „świat”»

1994

Описание

Ziemscy kolonizatorzy zasiedlają kolejną planetę, tym razem pokrytą lasami, które są całym światem tubylczego rozumnego gatunku. Gatunek ten ewoluował podobnie do homo sapiens, jego przedstawiciele są jednak niżsi i pokryci zielonym futrem, przez co traktowani są przez ludzi jako coś pośredniego między zwierzętami a dziećmi. Widok istoty mniejszej, więc w założeniu słabszej, może wywoływać, oprócz obojętności, skrajnie różne postawy: opiekuńczą bądź dominującą — i te dwa sposoby traktowania małych ludzi zetrą się w powieści tworząc mieszankę wybuchową.



5 страница из 104
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.

Davidson szedł miękkimi krokami przez osiedle, mając w oczach poranne słońce i czując w ciepłym powietrzu słodki zapach dymu i piłowanego drewna. Jak na obóz drwali wyglądało to całkiem porządnie. Tych dwustu ludzi ujarzmiło tutaj niezły kawałek puszczy w ciągu tylko trzech ziemskich miesięcy. Obóz Smitha: parę ogromnych wielokątnych kopuł z faliplastu, czterdzieści drewnianych baraków zbudowanych przy użyciu siły roboczej stworzątek, tartak, wypalacz, z którego unosił się pióropusz błękitnego dymu ponad hektarami kłód i pociętego drewna; pod szczytem wzgórza lotnisko i wielki prefabrykowany hangar dla helikopterów i ciężkich maszyn. To wszystko. Lecz kiedy tu przybyli, nie było nic. Drzewa. Ciemne bezładne skupisko i plątanina drzew, nie mająca końca ani sensu. Zadławiona drzewami, leniwie płynąca pod ich gęstwiną rzeka, kilka kolonii stworzątek ukrytych wśród drzew, trochę czerwonych jeleni, włochate małpy, ptaki. I drzewa. Korzenie, pnie, konary, gałązki, liście nad głową i pod stopami, przed nosem i w oczach, nieskończona moc liści na nie kończących się drzewach.

Nowa Tahiti to głównie woda, płytkie ciepłe morza, z których tu i ówdzie wyłaniały się rafy, wysepki, archipelagi i pięć dużych Lądów biegnących 2500 — kilometrowym hakiem przez Ćwierćkulę Północno-Zachodnią. Wszystkie te punkciki i plamki ziemi były pokryte drzewami. Ocean lub las. Taki był wybór na Nowej Tahiti. Woda i słońce lub ciemność i liście.

Lecz teraz byli tu ludzie, aby skończyć z ciemnością i zmienić tę plątaninę drzew w zgrabnie pocięte deski, na Ziemi cenione bardziej od złota. Dosłownie, ponieważ złoto można wydobywać z wody morskiej i spod lodów Antarktydy w przeciwieństwie do drewna; drewno pochodziło jedynie z drzew. A był to na Ziemi luksus rzeczywiście niezbędny. Tak więc pozaziemskie lasy stawały się drewnem. Dwustu ludzi z robopiłami i wyciągarkami już wycięło w ciągu trzech miesięcy na Ziemi Smitha osiem pasów kilometrowej szerokości. Pniaki pasa najbliższego obozowi były już białe i próchniejące; z pomocą chemii rozpadną się w żyzny proch, zanim stali koloniści, farmerzy, przybędą zasiedlić Ziemię Smitha. Farmerzy będą jedynie musieli obsiać ziemię i czekać, aż zakiełkują nasiona.

Комментарии к книге «Słowo „las” znaczy „świat”», Урсула К. Ле Гуин

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства