«Władcy marionetek»

1517

Описание

Jedna z najlepszych powieści science fiction o inwazji obcych na Ziemię. W powieści tej słusznie dopatrywano się w latach zimnej wojny alegorii do możliwości inwazji sowieckiej na USA. Kilka lat temu dokonano udanej ekranizacji z Donaldem Sutherlandem w roli głównej. Na południu Stanów Zjednoczonych ląduje obcy pojazd kosmiczny. Agenci wysłani do zbadania zjawiska znikają lub nadają informację, że to mistyfikacja miejscowych farmerów, którzy chcą zarobić parę dolarów. W teren wyrusza szef specjalnej jednostki prezydenta USA. Odkrywa, że na Ziemi wylądowali Obcy, którzy pasożytując na ludziach opanowują ich umysły. Dla postronnego obserwatora wszystko wygląda normalnie, życie toczy się bez zakłóceń — tymczasem najeźdźcy bardzo szybko zdobywają nowych nosicieli. Wkrótce całe południe USA roi się od Władców Marionetek. Pasożyty są niewielkich rozmiarów, przylegają do pleców nosicieli. Jedynym sposobem rozpoznania osoby zarażonej jest chodzenie bez ubrań. W Ameryce wybucha panika, ulice wyglądają jak plaże nudystów, każdy ubrany przechodzień jest natychmiast zabijany. Czy ludzie mają szansę obronić się przed podstępnym wrogiem?



1 страница из 189
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Robert A. Heinlein Władcy Marionetek ROZDZIAŁ PIERWSZY

Do dzisiaj ciekawi mnie, czy istotnie byli inteligentni? Chyba już nigdy nie zdołamy tego sprawdzić.

Uważam, że Sowieci mają lepsze sposoby na takie sytuacje. Nie bawią się, jak to nazywają w „zgniłoliberalny sentymentalizm”. Jedno jest pewne — nie były to zwierzęta.

Nie chciałbym dożyć ponownej inwazji. Gdyby taka nastąpiła, z pewnością ponieślibyśmy klęskę. Ty, ja, cała tak zwana ludzkość.

Dla mnie to wszystko zaczęło się bardzo wcześnie, dwunastego lipca przeraźliwym dźwiękiem alarmowym nadajnika o niezmiernie wysokiej częstotliwości. Poderwałem się przerażony, bezładnie machając rękami. Po chwili uświadomiąem sobie co się dzieje.

— W porządku! — wrzasnąłem. — Słyszę ciebie. Wyłącz ten alarm, bo oszaleję.

— Stan zagrożenia. — Ktoś krzyczaą mi prosto do ucha. Chciałem mu wyjaśnić, co może zrobić z tym swoim stanem zagrożenia.

— Mam wolne siedemdziesiąt dwie godziny.

— Natychmiast zgłosić się do Starca. — Głos był natarczywy. Zrozumiałem, że sytuacja jest poważna.

— Zaraz będę — potwierdziąem.

Zerwałem się z łóżka tak gwałtownie, że prawie straciłem równowagę. Czułem potworny ból głowy.

Dopiero po chwili dostrzegłem obok siebie piękną blondynę. Obserwowała mnie rozszerzonymi ze zdziwienia oczami.

— Do kogo mówisz? — zapytała. Odwróciłem się i nerwowo próóbowałem sobie przypomnieć, czy już ją kiedyś widziałem.

— Ja? Mówiłem? — odrzekąłm niezbyt przekonywująco. Musiałem szybko wymyśleć jakieś kłamstwo.

— Przepraszam kochanie — zacząłem jej wyjaśniać — miałem jakiś koszmarny sen.

Na pewno dobrze się czujesz? — spytała troskliwie.

Tak, wszystko w porządku. — Chwiejnym krokiem ruszyłem w kierunku łazienki.

Możesz spokojnie spać dalej.

To dobrze — stwierdziła z ulgą i prawie natychmiast zasnęła.

Wszedłem do wanny. Po kąpieli wstrzyknąłem sobie porcję łagodnego narkotyku na wzmocnienie. Powoli zaczynał działać. Mogłem normalnie myśleć. Wychodząc wziąłem kurtkę i badawczo spojrzałem na śpiącą blondynkę.

Chyba nie byłem jej nic winien, a w mieszkaniu nie pozostawiłem nic, co mogłoby zdradzić kim jestem.

Do biur Sekcji dostałem się przez umywalnię stacji McArthur. Telefonu do biura nie można znaleźć w żadnej książce telefonicznej. W rzeczywistości ono po prostu nie istnieje. Możliwe, że ja nie istnieję także i wszystko jest iluzją.

Комментарии к книге «Władcy marionetek», Роберт Хайнлайн

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства