I tak przez trzy bądź cztery tygodnie w Filey — jak wyjaśniono poniżej, daty nie są pewne — Tolkienowie wynajmowali domek w stylu edwardiańskim, należący do miejscowego dyrektora poczty, wzniesiony na ska łach nad morzem.
Z tego miejsca rozpościerał się wi dok na wschód i przez dwa, trzy pogodne wieczory mały John Tolkien z zachwytem obserwował wyłaniający się z morza księżyc w pełni, kreślący srebrzystą "ścieżkę" na ciemnych wodach.
W owym czasie Michael Tolkien ubóstwiał wręcz swoją zabawkę, miniaturowego czarno–białego pieska z ołowiu. Jadał z nim i sypiał — jednym słowem, nie rozstawał się ani na moment; wypuszczał go z ręki tylko po to, by się umyć, lecz i wtedy niechętnie.
Lecz podczas wakacji w Filey wybrał się na spacer z ojcem i starszym bratem i podniecony puszczaniem "kaczek" na powierzchni morza odłożył zabawkę na białą, kamienistą plażę. Na tym tle maleńki biało–czarny piesek stał się praktycznie niewidoczny i zginął. Nie znalazłszy zabawki, Michael wpadł w rozpacz, razem ze starszym bratem i oj cem szukał jej przez ten i cały następny dzień.
Utrata ulubionej zabawki stanowi wielkie przeżycie dla każdego dziecka i Tolkien, mając to na względzie, stworzył "wyjaśnienie" tego wypadku: opowieść, w której prawdziwy pies imieniem Łazik zostaje zamieniony w zabawkę przez maga; zgubiony na plaży przez chłopca bardzo podobnego do Michaela, spotyka komicznego piaskowego czarodzieja i przeżywa wiele przygód na księżycu i dnie morza.
Tak przynajmniej wyglądała pełna historia Łazikantego, gdy w końcu została przelana na papier.
Fakt, iż nie powstała od razu, lecz została wymyślona i opowiedziana w kilku częściach, można–wydedukować z jej odcinkowej natury oraz długości. W istocie po twierdza go zdumiewająco krótki zapis w dzienniku Tolkiena, uczyniony niemal na pewno w 1926 roku jako część podsumowania wydarzeń roku poprzedniego, dotyczących powstawania Łazikantego w Filey:
"Skończyłem też opowieść o Łazikantym, powstałą po to, by zabawić Johna (a także mnie samego)". Niestety, nie da się stwierdzić z całą pewnością, co Tolkien miał na myśli, mówiąc "skończyłem" — być może jedynie to, że cała historia (w swej początkowej postaci) została opowiedziana podczas wakacji.
Комментарии к книге «Łazikanty», Джон Рональд Руэл Толкин
Всего 0 комментариев