«Kamień Na Kamieniu»

2641

Описание

Książkę dwukrotnego laureata Literackiej Nagrody Nike opublikowano po raz pierwszy w 1984 r. To opowieść o życiu chłopskiego bohatera i jego rodziny. Okazją do wspomnień jest pomysł zbudowania grobu rodzinnego. Wiesław Myśliwski nadał tej powieści ton rzeczowości i chłopskiego realizmu, a nie poetyzowania czy brutalności. Życie Szymona Pietruszki, opowiedziane przez niego samego, układa się w symboliczny zarys chłopskich dziejów. Na oczach głównego bohatera tradycyjna wieś przestaje istnieć. W zapomnienie odchodzą dawne obyczaje, więzi sąsiedzkie i ludzkie. Rodzina ulega dezintegracji, a krewni z miasta najpewniej nie zechcą skorzystać z gotowego grobowca… Wiesław Myśliwski (ur. 1932) debiutował w 1967 r. powieścią „Nagi sad”. Jego utwory poświęcone są polskiej wsi, charakteryzuje je głęboka refleksja nad losem człowieka, jego związkiem z czasem i z przyrodą, a także szczególna uroda stylu, raz poetyckiego (jak w powieści „Pałac”), a kiedy indziej jędrnego i soczystego. Każda nowa powieść Myśliwskiego – jak „Widnokrąg” czy „Traktat o łuskaniu fasoli” – natychmiast staje się wydarzeniem literackim.



1 страница из 400
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Wiesław Myśliwski Kamień Na Kamieniu

GLOB 1986

Tekst oparto na wydaniu Państwowego Instytutu Wydawniczego z 1985 r.

Kamień na kamieniu

Na kamieniu kamień

A na tym kamieniu

Jeszcze jeden kamień

(z pieśni ludowej)

I. CMENTARZ

Wybudować grób. To się tylko tak mówi. A kto nie budował, ten nie wie, co taki grób kosztuje. Prawie tyle co dom. Choć grób, mówią, też dom, tylko że na tamto życie. Bo wieczność nie wieczność, a swój kąt powinien człowiek mieć.

Dali mi odszkodowanie za nogi, nawet sporo tysięcy, poszło. Miałem zegarek, srebrny na dewizce, pamiątka z partyzantki, poszło. Sprzedałem pola kawałek, poszło. I tylko mury postawiłem, a na wykończenie już mi nie starczyło. Inna sprawa, że gdyby Chmiel nie umarł, pewno bym wykończył. Nie na raz, to po trochu. Coś by się uchowało, coś sprzedało. Byłby w każdym razie ktoś, kto by wiercił człowiekowi dziurę w brzuchu i by go przypilał. Bo nie lubił Chmiel rozpaprać roboty i zostawić, jak dzisiejsze rzemieślniki. Co zaczął, musiał skończyć. Tylko że jak skończył murować sklepienie, tak ani już nie przyszedł po zapłatę się upomnieć i tego samego jeszcze dnia położył się do łóżka, a za tydzień było po Chmielu.

Ale cóż, nie dało się znikąd wydrzeć więcej grosza, żeby mógł przed śmiercią mi skończyć. Bo jak nawet coś tam wpadło, to pilniejsze były sprawy, a grób może jeszcze poczekać. Nikt, na szczęście, nie umiera. Do tego podatki, podatki. Tak że jeszcze się zapożyczyłem. A tu przyszło oddać i nie było skąd.

Kubik, sąsiad, prawie co dzień przychodził i od drzwi już, ni pochwalony, ni jak się masz, tylko kiedy oddasz i kiedy oddasz. Miałeś na tamto Boże Narodzenie, a tu drugie tylko patrzyć. Chłopak mi się musi żenić. Bachor w drodze. Garnitur mu trza kupić, koszulę, buty. Muzykę, wódkę. Wszystko to pan młody musi. Myślisz, że teraz to jak dawniej wesele. Po ojcu miałeś ubranie, a koszulę ci matka z płótnianki uszyła. I sami swoi ze wsi, to aby błogosławieństwo było. A teraz i z miasta trza zaprosić. To przecie im bimbru nie postawisz, tylko mus sklepową. I wesele trzy dni, bo jak już przyjadą, to się muszą nażreć, nachlać. Inaczej cię potem obszczekają, że u dziadów byli. Jeszcze, cholery, jakoś tak hulają, że trzeźwieją w trymiga. Jeść, nawet nie zjedzą tyle, co wypiją. I każdemu po pół litra na drogę, żeby dobrze cię wspominał.

Комментарии к книге «Kamień Na Kamieniu», Wiesław Myśliwski

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства