«188 dni i nocy»

1291

Описание

Z okruchów uczuć i emocji, drobnych i większych spraw, nocą i dniem, powstawała ta niezwykła książka. Przez 188 dni i nocy Małgorzata Domagalik i Janusz L. Wiśniewski pisali do siebie e-maile o przyjaźni, miłości, samotności, o tym, co codzienne i wyjątkowe. Przytrafiały im się przedziwne i całkiem zwyczajne historie. Czasem, jak to mężczyzna i kobieta, nie do końca się rozumieli, ale wciąż byli ciekawi siebie. Rozważali, jakie są współczesne kobiety, a jacy mężczyźni, co ich dzieli, a co łączy, czym jest miłość, zdrada, feminizm. Jest w tej książce wiele błyskotliwego fechtunku na słowa i równie błyskotliwych ripost. Jest trochę gry, ale więcej wzajemnej życzliwości, zrozumienia i zadumy. Tego co przeżyli, osiągnęli, co jest dla nich aktualnie najważniejsze. Nie sposób zatem było uniknąć opowieści o dalszych losach bohaterów S@motności w sieci i rozmów o "siostrzanych uczuciach". Mamy zatem w "188 dni i nocy" literaturę i życie.



1 страница из 254
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Małgorzata Domagalik, Janusz Leon Wiśniewski 188 dni i nocy

Świat nie tylko jest dziwniejszy,

niż przypuszczamy,

świat jest dziwniejszy

niż każde nasze możliwe przypuszczenie …

J.B.S. Haldane (1892 – 1964)

brytyjski biolog ewolucyjny

Paryż, sobota nocą

Czy chodzi Pani na spacery w innych miastach i z innym mężczyznę? Lubi Pani, gdy on szuka jej dłoni, aby zamknąć delikatnie w swojej, czy po prostu podaje mu ją, aby nie ryzykować rozczarowania, że on mógłby wcale jej nie szukać? A może dla feministek spacerujących z mężczyznami inicjacja spotkania dłoni to także element walki płci? Jeśli tak, to o co? O pierwszeństwo w przyzwoleniu na dotyk, czy o pierwszeństwo w oczekiwaniu na jego pragnienie? A może feministki na spacerach ze swoimi mężczyznami nie potrzebują dotyku? Potrzebuje Pani dotyku w trakcie spaceru?

Myślałem o tym podczas lotu z Frankfurtu nad Menem do Paryża, czytając artykuł sztandarowej niemieckiej feministki Alice Schwarzer, która w tygodniku „Die Zeit” z października 2003 napisała, że „mężczyźni, którzy mają władzę, są erotyczni, podczas gdy kobiety posiadające władzę, są niekobiece (niem. unweiblich)”. Pani posiada władzę. Kreuje Pani poprzez swoje książki oraz wykorzystując media, w których jest Pani nieustannie obecna, określone wzorce. Możliwość kreowania wzorców i wpływania na postawy ludzi to dla mnie kwintesencja władzy. Ma Pani dla mnie w tym sensie władzę i jest Pani przy tym ogromnie erotyczna. I kobieca. W Pani przypadku więc Schwarzer się myli. Jest Pani dla mnie także zaprzeczeniem tego, co Schwarzer formułuje jako główną tezę swojego artykułu: „Kobiety muszą się zdecydować, czy chcą mieć władzę, czy być pożądanymi i kochanymi”. Potem na trzech kolumnach drobnym drukiem dowodzi, że ma absolutna rację. Robi to w taki sposób, jak gdyby dowodziła prawdziwości przykazań w feministycznym Dekalogu. Pomijając fakt, że przykazań nie trzeba dowodzić i że Schwarzer często w swoim rozumowaniu wpada w pułapki sofizmatów, to za fenomen zmuszonych do aseksualizmu „kobiet u władzy” odpowiedzialnymi czyni mężczyzn. Zgodzi się Pani ze mną, że to nie jest prawda?

Комментарии к книге «188 dni i nocy», Малгожата Домагалик

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства