«Diabelska Ballada»

1540


1 страница из 136
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Ireneusz Godwin Kamiński Diabelska Ballada ROZDZIAŁ PIERWSZY Poznajemy miasteczko zagubione na peryferiach Rzeczypospolitej, tudzież paru dziwnych osobników. Diabeł czai się w okolicznych borach.

Miasteczko nazywało się Trzydęby, ponieważ zbudowano je w zamierzchłych czasach u podnóża wzgórza porośniętego gęstym borem. Na przełomie wieków pagórek doszczętnie wyłysiał, susz spalono, a na szczycie miejski ogrodnik posadził trzy dęby, żeby uzasadniały herb grodu. Dziś drzewa prezentowały się okazale. Los pozwolił im przetrwać dwie wojny światowe, trzy bombardowania, cztery pojedynki artyleryjskie i pięciu braci Kuterskich, którzy prowadzili zakład bednarski i wykorzystując zawieruchy militarne usiłowali przerobić dęby na beczki do kiszonej kapusty. Knowania prywatnej inicjatywy ukrócił radykalnie obecny burmistrz poleciwszy ustawić ogrodzenie z kutych prętów i tablicę z napisem: Dęby Bolesława Śmiałego. Pomnik przyrody, podlega bezwzględnej ochronie.

Chronologia oczywiście została naciągnięta odpowiednio do potrzeb, zważywszy, że król Bolesław Śmiały żył w wieku XI, a drzewa posadzono osiemset Jat później. W każdym razie pnie osiągnęły już kilkumetrowy obwód, a konarów oburącz nikt objąć nie zdołał. Imponujących rozmiarów korony widoczne były ze znacznej odległości i górowały nad wieżą miejscowego kościoła co miało pewne znaczenie dla biegu wydarzeń.

Комментарии к книге «Diabelska Ballada», Ireneusz Godwin Kamiński

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства