Жанр:

Автор:

«Miecz Liktora»

1626

Описание

Severian, wygnany z konfraterni katów za złamanie zasad, dotarł do Thraxu. Obejmuje stanowisko liktora i sumiennie wypełnia obowiązki strzegąc więźniów i ścinając skazańców. Mimo poszukiwań nie zdołał zwrócić Pazura Łagodziciela — klejnot o uzdrawiającej mocy zaczyna mu ciążyć, odbierając spokój i sen. Severian wyczuwa coraz bardziej mrok gromadzący się nad światem, zaczyna wątpić w swoje powołanie, aż wreszcie wbrew rozkazowi archonta daruje życie kobiecie skazanej na uduszenie. Musi uciekać z Thraxu i udaje się na północ, w góry zamieszkane przez istoty, które odrzuciły człowieczeństwo. Rozpoczyna niebezpieczną podróż, która wyjaśni wiele kłębiących się wokół niego tajemnic.



1 страница из 249
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Gene Wolfe Miecz Liktora „Stosy ludzkich głów nikną w mglistej dali.Ja także gasnę, więdnę jak kwiaty na łące.Lecz w ukochanych książkach i zabawach dzieci,Powstanę znowu z martwych, by zakrzyknąć: słońce!”Osip Mandelsztam ROZDZIAŁ 1 MISTRZ W DOMU ŁAŃCUCHÓW

— Włosy przesiąkły mi tym zapachem, Severianie — poskarżyła się Dorcas. — Kilka razy wchodziłam pod wodną kaskadę w tym ciepłym kamiennym pokoju — nie wiem, czy pomieszczenia przeznaczone dla mężczyzn są urządzone w taki sam sposób — i zawsze, kiedy spod niej wychodziłam, słyszałam, że rozmawiają o mnie. Ciebie nazywały czarnym rzeźnikiem i obrzucały cię wieloma innymi wyzwiskami, których nie chcę powtarzać.

— Nie ma w tym nic dziwnego — odparłem. — Prawdopodobnie jesteś pierwszą nową osobą, która zjawiła się tam od wielu miesięcy, w związku z czym jest całkiem naturalne, że wzbudziłaś zainteresowanie, a te nieliczne kobiety, które wiedzą, kim jesteś, chciały zaimponować innym, opowiadając wymyślone naprędce historie. Jeżeli o mnie chodzi, to już do tego przywykłem. W czasie naszej wędrówki ty także z pewnością spotykałaś się z takim zachowaniem.

— Rzeczywiście — przyznała, po czym usiadła na parapecie otworu strzelniczego. W rozciągającym się pod nami mieście zapłonęły lampy zawieszone przed niezliczonymi sklepikami, wypełniając dolinę Acis żółtą poświatą podobną do tej, jaką roztaczają wokół siebie rozwinięte żonkile, ale Dorcas nie zwróciła na to uwagi.

— Teraz rozumiesz, dlaczego prawa konfraterni nie zezwalają mi bym wziął sobie żonę, chociaż ja jestem gotów je złamać, jak już wielokrotnie ci powtarzałem, za każdym razem, kiedy pragnęłaś to ode mnie usłyszeć.

— Chcesz powiedzieć, że byłoby dla mnie lepiej, gdybym mieszkała osobno i odwiedzała cię tylko raz albo dwa w tygodniu lub też czekała, kiedy ty zechcesz to uczynić?

— Zazwyczaj tak właśnie się robi. Kobiety, które dzisiaj o nas rozmawiały, prędzej czy później zrozumieją, że one, lub też ich synowie albo mężowie, pewnego dnia mogą trafić w moje ręce.

— Nie rozumiesz, że to nie ma żadnego znaczenia? Chodzi o to, że…

Dorcas umilkła, a kiedy przez dłuższą chwilę żadne z nas nie odezwało się ani słowem, wstała i złożywszy ręce za plecami zaczęła przechadzać się po pokoju. Wzbudziło to mój niepokój, gdyż nigdy do tej pory tak się nie zachowywała.

— W takim razie, o co chodzi? — zapytałem.

— O to, że wówczas jeszcze nie była to prawda, teraz zaś już nią jest.

Комментарии к книге «Miecz Liktora», Джин Вульф

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства