«Achaja - Tom III»

3071

Описание

Cesarstwo Luan atakowane przez królestwo Troy i przez armię niewielkiego Arkach. Wydawałoby się, że z oddziałami tego ostatniego rozprawi się bardzo szybko. Nikt w Luan nie sądzi, że cokolwiek może zachwiać potęgą Tradycji i Zakonu. Nikt oprócz tych, którzy już przeszli na stronę Biafry i Zaana? Achaja sądzi, że odnalazła swoje miejsce. Ale Biafra ma wobec niej inne plany: jej ręka, ręka księżniczki Arkach i Troy, stanie się kartą przetargową w politycznej grze z Zakonem, cesarstwem i księciem Orionem. Stary świat legł w gruzach. Jaki będzie nowy?



1 страница из 248
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Andrzej Ziemiański Achaja – Tom III ROZDZIAŁ 1

Sirius siedział w kucki na piaszczystym wzgórzu, obserwując przemieszczające się oddziały. Trzymał w ustach źdźbło suchej trawy – przyniesionej wiatrem nie wiadomo skąd, tutaj bowiem nic nie rosło. Pustynia pocięta była łagodnymi wąwozami. Na niewielkich pagórkach wokół również było wojsko. Prześliczny widok. Nowy rynsztunek, czyste mundury, idealnie równy szyk. Sirius jednak miał wrażenie, że widzi wąwozy otoczone potworami. W nocy śniło mu się, że musi iść przez taki wąwóz, a zewsząd atakowały go monstra. Sen duszny, mroczny, nieprzyjemny. Otrząsnął się na samo wspomnienie. Ale teraz na jawie… właściwie widział to samo.

Niechętnie odwrócił głowę w stronę zbliżającego się Zaana ze swoją świtą, czyli Miką, Zyrionem i pałacowym matematykiem.

– I jak nasz tajny plan? – spytał Zaan.

– Operacja „Przemienienie” idzie zgodnie z harmonogramem – raportował matematyk. – Kilkanaście dni temu, podczas burzy, nasz okręt wojenny podpłynął w pobliże portu Yach. W nocy złamano maszt, wybito dziurę w dnie. Część załogi zabito drewnianymi pałkami, żeby wyglądało na rany od porywanego wiatrem takielunku. Część utopiono. Potem nasi ludzie spuścili łódkę z ciałem Archentara, jego żoną i dzieckiem. Oczywiście Wielki Książę miał przy sobie wszystkie nasze „plany kampanii” w teczce obszytej żaglowym płótnem. Łódkę „podniszczono”, żeby nie popłynęła za daleko.

– Mam nadzieję, że ich nie uduszono ani nie otruto – wtrącił Zyrion. – Luańczycy łatwo odkryją takie numery.

– Oczywiście, że nie – powiedział Mika. – Zostali utopieni w kadziach z morską wodą. Kadzie potem rozebrano i spalono.

– Potwory – szepnął Sirius.

– Potem nasi ludzie wsiedli do łodzi rybackiej i popłynęli w kierunku, gdzie czekał na nich drugi okręt. Okazało się jednak, że napadli na nich „piraci”. Nikt nie przeżył. „Piraci” natknęli się, niestety – tu Mika nie mógł się powstrzymać od uśmiechu – na naszą marynarkę wojenną i zostali wycięci w pień. Tych marynarzy, którzy brali udział w operacji oczyszczania, skierowano na front bitew morskich z Tyranią Symm. Ci, którzy mogli coś wiedzieć, usłyszeć albo chociaż podejrzewać, nie dopłynęli do portu przeznaczenia.

– Potwory wokół – powtórzył Sirius.

– Co? – Zaan podszedł bliżej.

Комментарии к книге «Achaja - Tom III», Анджей Земянский

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства